Na starcie biegu głównego stanęło 152 zawodników, z tego 12 zawodniczek. Zwycięzca, który w Szklarskiej Porębie szykuje się do startu w Mistrzostwach Polski w Półmaratonie w Pile, ustanowił rekord trasy. 10 100 metrów przebiegł w 29 minut 47 sekund. Drugi na mecie - Norbert Smuda z Wrocławia, na pokonanie trasy potrzebował 31 minut i 43 sekund. Najlepsza kobieta - Barbara Twardochleb z Wrocławia - biegła 35 minut 58 sekund. Według obserwatorów Biegu jest ona młodą, dobrze zapowiadającą się zawodniczką. Najstarszy zawodnik - Jan Malicki z Opola - pokonał trasę w 57 minut 22 sekundy. Podczas biegu VIP-ów ludzie znani z pierwszych stron gazet musieli zaraz po starcie zjeść Grześka (mogli popić go wodą mineralną), następnie przebiec 400 metrów, a potem dmuchać balonik do momentu gdy pękł. Przez całą trasę prowadził zwycięzca z roku poprzedniego - Eugeniusz Marcinowski, komendant komisariatu policji w Bielawie. Niestety jego balonik okazał się wyjątkowo wytrzymały i na mecie pierwsza zameldowała się Barbara Pilarska reprezentująca Zarząd Regionu Jeleniogórskiego NSZZ "Solidarność". Na starcie biegu dzieci (7-12 lat) stanęło 69 dziewcząt i 117 chłopców. Najlepszymi okazali się: Magdalena Pieprz (UKS NEFRYT Biała) i Dominik Salamon (Szkoła Podstawowa nr 2 w Kamiennej Górze). Wśród 13-15-latków rywalizowało 8 dziewcząt i 30 chłopców. Wygrali Sylwia Malinowska (Gimnazjum Czarny Bór) i Łukasz Stępiowski (UKS NEFRYT Biała). - Jestem zadowolony z przebiegu imprezy - mówi organizator Willibald Wąchała. - Udało nam się pobić rekord frekwencji w biegu głównym. Niewątpliwym sukcesem jest przyjazd do Kamiennej Góry znanych zawodników. Według mnie oznacza to, iż nasz bieg jest znany i ceniony w całej Polsce. Również sobotni Festiwal należy zaliczyć do udanych. Podczas występu "Czerwonych Gitar" bawił się cały stadion.