Już teraz wiadomo, że na starcie staną medaliści olimpijscy, mistrzostw świata i Europy, m.in. kulomiot Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa), rzucający młotem Anita Włodarczyk i Paweł Fajdek oraz dyskobol Piotr Małachowski. "Staramy się o pozyskanie rekordzisty świata francuskiego tyczkarza Renauda Lavilleniego, a także najlepszych w tej chwili na świecie skoczków wzwyż Katarczyka Mutaza Essy Barshima i Ukraińca Bohdana Bondarenki" - poinformował dyrektor sportowy imprezy Marcin Rosengarten. Po raz pierwszy mityng odbędzie się we wrześniu. W ten sposób organizatorzy chcą przyciągnąć na trybuny także młodzież szkolną. Obniżono także o połowę ceny biletów. "Chcemy, by na trybunach zasiadło jeszcze więcej kibiców. Jednocześnie zależało nam na tym, by ceny nie były głównym czynnikiem, który decydował, że rezygnowano z udziału w tej imprezie. Dlatego teraz wejściówki będzie można nabyć już od 19 zł" - dodał Rosengarten. Do przybycia na Stadion Narodowy zachęcał także dwukrotny mistrz olimpijski Majewski. "Nasza lekkoatletyka rośnie w siłę, a takie zawody bardzo dobrze się ogląda. Atmosfera jest wspaniała i padają znakomite wyniki, które przechodzą do historii" - powiedział. Marzeniem Wojciecha Szpila, prezesa Totalizatora Sportowego, jest, by na trybunach zasiadło ponad 50 tys. widzów. "To mityng, który organizują przyjaciele zmarłej sześć lat temu Kamili Skolimowskiej. Nie organizacje, czy firmy prywatne. To robią właśnie ludzie, którzy ją znali i bardzo szanowali. Liczę na to, że ta impreza nadal będzie się tak dynamiczne i szybko rozwijać" - wspomniał. Pierwsza edycja imprezy odbyła się 2 maja 2009 roku na boisku warszawskiej Skry. Rozegrano wówczas konkursy rzutu młotem kobiet i mężczyzn oraz zapowiedziano, że kolejne edycje zawodów nie są planowane. Dwa lata później powrócił do lekkoatletycznego kalendarza, ale na stadionie Orła, gdzie były kolejne trzy edycje. W zeszłym roku po raz pierwszy mityng rozegrano na Stadionie Narodowym. Na trybunach zasiadło 23 tys. widzów, a największą gwiazdą był rekordzista świata na 100 i 200 m, sześciokrotny mistrz olimpijski Jamajczyk Usain Bolt. "Początki były trudne, ale w krótkim czasie impreza rozwinęła się do wielkiego widowiska. Cieszę się, że w ten sposób kultywuje się pamięć Kamy, która była niezwykle ciepłą, życzliwą radosną osobą. Teraz oprawa jest wyjątkowa i startują najlepsi zawodnicy świata" - podkreśliła sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Dorota Idzi. Urodzona 4 listopada 1982 roku w Warszawie Kamila Skolimowska zmarła niespodziewanie 18 lutego 2009 roku podczas zgrupowania w Portugalii. Przyczyną śmierci był zator tętnicy płucnej. Prochy złożono w grobie przy Alei Zasłużonych Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Na tablicy nagrobnej została wypisana inskrypcja: "Odchodzimy wtedy, kiedy lepsi już nie możemy być".