Kapitalny start Natalii Kaczmarek w mistrzostwach Europy w Rzymie, nowy rekord Polski na 400 m - to zapamiętali przede wszystkim kibice. Ale też była druga strona na sam koniec: wielka pogoń za rywalkami w finale kobiecych sztafet, nieudana ostatnia prosta, pomoc medyczna zaraz po zawodach. Dziś jest już pewność, że śladów po drobnych dolegliwościach zdrowotnych nie ma w ogóle. Mistrzyni Europy najpierw w czwartek wygrała rywalizację na 400 m w Memoriale Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy, w niedzielę triumfowała na 200 m Memoriale Czesława Cybulskiego w Poznaniu. W pierwszym z nich znów zeszła poniżej 50 sekund, w drugim - pobiła rekord życiowy. Ten nowy wynosi 22.70 s. To trzeci wynik w historii polskiej lekkoatletyki. Natalia Kaczmarek wygrywa na nietypowym dla siebie dystansie. A to przecież... aktualna mistrzyni Polski W Poznaniu podopieczna trenera Marka Rożeja nie zdecydowała się na rywalizację na 400 metrów, choć ta też była w programie. Wygrała zresztą inna z naszych wielkich mistrzyń Justyna Święty-Ersetic (51.91 s). - Trochę nachodzi zmęczenie, chciałam się sprawdzić bardziej szybkościowo - mówiła po biegu. 200 metrów to nie jest dystans obcy Natalii Kaczmarek, choć startuje na nim rzadko. W tym roku tylko raz, w styczniu w RPA, w trakcie zgrupowania. Wtedy pobiła historyczny wynik Ireny Szewińskiej n 300 m, na 200 też wyszło to nieźle (23.05 s). Szybciej biegła jednak rok temu w deszczowych mistrzostwach Polski w Gorzowie, wtedy 22.86 s dało jej złoto, po pasjonującym pojedynku z Krysciną Cimanouską. Tym razem pochodząca z Białorusi sprinterka nie miała jednak na finiszu za wiele do powiedzenia. Podobnie zresztą jak i inne rywalki. Kaczmarek triumfowała w czasie 22.70 s, choć miała kiepską reakcję startową (0.213 s). Na ostatnich 50 metrach miała już sporą przewagę, walczyła sama ze sobą, a właściwie z czasem. O 54 setne pokonał Brytyjkę Biancę Williams, trzecia Martyna Kotwiła miała czas 23.27 s, czwarta Cimanouska - 23.28 s. Pobiła przy okazji rekord mityngu, poprzedni najlepszy czas, 22.81 s z 2022 roku, należał do Dunki Idy Karstof. To też najlepszy wynik Polki od 37 lat, w 1987 roku w finale mistrzostw świata w Rzymie Ewa Kasprzyk przebiegła 200 m w czasie 22,52 s. Rekordzistka Polski na tym dystansie (22.13 s), jak mówił spiker, obserwowała zmagania z trybun. - W mistrzostwach Polski w Bydgoszczy nie będę broniła tytułu na 200 metrów - zapowiedziała Natalia Kaczmarek po swoim występie.