Najdalej od trzech lat na stadionie. Zwycięstwo Bukowieckiego w zawodach World Athletics
Już Memoriał Ireny Szewińskiej pokazał, że Konrada Bukowieckiego stać na dalekie pchnięcia, może nawet tak dalekie jak zimą w hali. I wreszcie to się stało, 28-letni kulomiot AZS UWM Olsztyn w efektownym stylu wygrał mityng w Pradze, mający rangę World Athletics Continental Tour Bronze. W czwartej kolejce posłał kulę na 21.07 m - to jego najlepszy wynik na stadionie od blisko trzech lat. A dokładniej: trzech lat bez jednego tygodnia.

Nasz utytułowany kulomiot, były mistrz Europy z hali wicemistrz ze stadionu, miał już w tym roku trudne przejścia. Do połowy lutego wszystko układało się idealnie, forma szła w górę, w mistrzostwach Polski pod dachem w Toruniu uzyskał 21.32 m. Był pełen optymizmu przed mistrzostwami Europy w Apeldoorn, a tam wszystko poszło zupełnie nie tak jak powinno. A powtórkę mieliśmy w mistrzostwach świata w Chinach.
Niepokój mógł też wywoływać pierwszy start w tym sezonie, w Zagrzebiu, bo Polak jako jedyny w stawce nie uzyskał 20 metrów. Ale już Memoriał Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy, trzy dni temu, był pewnym przełomem. 20.83 m, choć wywalczone po czasie, bo najpierw sędziowie nie zaliczyli próby Konrada, był tego dowodem.
A kolejne potwierdzenie przyszło w poniedziałek, po Memoriale Josefa Odložila - zawodach rangi World Athletics Continental Tour Bronze. Po swojej próbie w czwartej kolejce Polak już wiedział, że jest bardzo dobrze.
Znakomity wynik Konrada Bukowieckiego w Pradze. I zwycięstwo w mityngu. Czekał trzy lata
Zawody kulomiotów w Pradze nie miały oczywiście tak dobrej obsady, jak te w Zagrzebiu czy Bydgoszczy, bo też i ranga zawodów była tu gorsza. Faworytami byli: Czech Tomáš Staněk, były mistrz Europy z Tournia (w hali) oraz właśnie Bukowiecki.
Nasz zawodnik pierwszą próbę spalił, w drugiej kolejce posłał kulę już za ostatnią linię, ta wyznaczała dziś 20 metrów. Objął prowadzenie, ale też nie cieszył się, coś nie zagrało. Mimo wszystko prowadził, bo nikt inny nie potrafił tu uzyskać choćby 20 metrów.

W czwartej serii już wszystko było jednak wykonane w znakomitym stylu. Bukowiecki też o tym wiedział, bo od razu krzyknął i zaczął pokazywać swoją radość. A kula poleciała na 21.07 m - to najlepszy wynik 28-latka na stadionie od zawodów Diamentowej Ligi w Rzymie, 9 czerwca 2022 roku. Później były lepsze wyniki w hali, ale tylko zimą.
Ten wynik dał Bukowieckiemu pewne zwycięstwo - drugi Staněk uzyskał tylko 19.86 m, a trzeci Tsanko Arnaudov, reprezentujący od lat Portugalię - 19.77 m.
W stawce byli jeszcze dwaj inni Polacy: Szymon Mazur zakończył konkurs na piątym miejscu (18.90 m), a Piotr Goździewicz był szósty (18.78 m).
