W raporcie przygotowanym na zlecenie Międzynarodowej Agencji Antydopingowej (WADA) przez kanadyjskiego prawnika Richarda McLarena wykazano, że w latach 2011-15 w proceder zamieszanych było ponad 1000 rosyjskich sportowców, reprezentujących więcej niż 30 dyscyplin. Pod lupę trafią próbki moczu, ponieważ 63 próbki krwi zostały już ponownie przebadane. Wszystkie dały negatywne wyniki. Jednak jak wykazało śledztwo, mogło dochodzić do manipulacji i podmieniania fiolek. "Informacje zawarte w raporcie pokazują, że miał miejsce atak na fundamentalne zasady uczciwości igrzysk i sportu w ogóle" - napisano w oświadczeniu MKOl. Komitet przyjrzy się także wszystkim próbkom Rosjan pobranym podczas igrzysk w Londynie w 2012 roku. Część z powtórnych badań już wykonano, dotychczas "wpadło" 11 reprezentantów tego kraju, w tym złota medalistka w rzucie młotem Tatiana Łysenko. Drugie miejsce zajęła wówczas Anita Włodarczyk.