- Dla naszych lekkoatletów będzie to początek drogi do Halowych Mistrzostw Europy, które na początku marca odbędą się w Toruniu. Od 1 stycznia polscy zawodnicy mogą osiągać minima, by wystartować w Toruniu, a mityng Orlen Cup 2021 będzie pierwszą do tego okazją w kraju - zapowiedział wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Sebastian Chmara ogłaszając we wtorek datę imprezy. Z tego względu organizatorzy zawodów spodziewają się startu całej reprezentacyjnej czołówki, która będzie rywalizować w ośmiu konkurencjach: biegach na 60 metrów oraz przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż (kobiety) i skoku o tyczce (mężczyźni). W ostatniej dyscyplinie tradycyjnie w Łodzi wystąpi Piotr Lisek. - Start w Atlas Arenie zawsze był dla mnie emocjonujący, bo łódzka hala gwarantuje niesamowity kontakt z publicznością. Nie wiem, jak to zostanie rozwiązane w dzisiejszych czasach, ale jeśli trybuny będą puste, to na pewno odczuję brak wsparcia kibiców - przyznał rekordzista kraju. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Ze względu na trwającą epidemię zawody w Atlas Arenie mają odbyć się bez udziału publiczności. Jeśli jednak do czasu imprezy obostrzenia zostaną zmniejszone, a na trybuny będzie mogła wrócić część kibiców, wstęp do hali ma być bezpłatny. - Mamy nadzieję, że będziemy mogli na trybuny zaprosić choćby niewielką grupę kibiców, bo sportowcy przecież startują dla kibiców. Bardzo cieszę się i chciałbym podkreślić, że mimo pandemii mityng nadal wspierają sponsorzy, m.in. niezawodny PKN Orlen i miasto Łódź - zaznaczył Chmara. Oprócz Liska, organizatorzy potwierdzili również start aktualnego halowego mistrza kraju na 60 metrów przez płotki oraz mistrza Polski ze stadionu na 110 metrów przez płotki Damiana Czykiera, a także najszybszej polskiej sprinterki Ewy Swobody. - Starty w Orlen Cup zawsze były dla mnie udane, więc mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Mimo epidemii, możemy spokojnie trenować w ośrodkach COS. Gdy były one zamknięte mieliśmy duży problem, bo przecież na dobry wynik składa się cała ciężka i długa praca na treningach - podkreśliła Swoboda, która sezon halowy rozpocznie 29 stycznia w niemieckim Karlsruhe. Czykier żałował z kolei, że w Łodzi zabraknie publiczności, bo - jak przypomniał - głośny doping pomógł mu osiągnąć w Atlas Arenie swój drugi najlepszy rezultat w karierze pod dachem. - Atlas Arena nie jest typową halą lekkoatletyczną, ale bardzo lubię tam startować. To jest polski teren, a poza tym jest to duża i piękna hala, a tartan jest nośny - tłumaczył 28-letni płotkarz. Mityng w Łodzi organizowany jest od 2015 roku. Wcześniej pod nazwą Pedro's Cup, a od 2017 roku, jako Orlen Cup. Tegoroczna rywalizacja rozpocznie się za miesiąc, w piątek 12 lutego o godz. 17. autor: Bartłomiej Pawlak bap/ krys/ <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=linki2&utm_medium=linki2&utm_campaign=linki2">Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!</a>