Organizatorzy imprezy zaprezentowali w czwartek zagranicznych lekkoatletów, którzy uzupełnili listy startowe rywalizacji w łódzkiej hali. Wcześniej zapowiedziano start w mityngu utytułowanych reprezentantów kraju m.in.: tyczkarzy - Piotra Liska, Pawła Wojciechowskiego i Roberta Sobery, kulomiotów - Michała Haratyka i Konrada Bukowieckiego, złotej medalistki ubiegłorocznych mistrzostw Europy w pchnięciu kulą Pauliny Guby, sprinterki Ewy Swobody, czy skoczka wzwyż Sylwestra Bednarka. - Lista startowa, jeśli chodzi o reprezentantów Polski wygląda imponująco, bo rozgrywane w Łodzi konkurencje są obsadzone najlepszymi zawodnikami i zawodniczkami w kraju. Mam nadzieję, że zagraniczni lekkoatleci spowodują, że nasze gwiazdy poczują presję i będą starały się wygrać tę rywalizację - powiedział dyrektor Orlen Cup Łódź 2019 Artur Partyka. Wśród największych nazwisk, które wystąpią w Atlas Arenie wymienił m.in. brazylijskiego tyczkarza Thiago Braza, który sięgnął po olimpijskie złoto podczas igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku. Obok niego w tej konkurencji kibice zobaczą triumfatora halowych mistrzostw świata z 2014 r. Greka Konstandinosa Filipidisa i złotego medalistę MŚ na otwartym stadionie z 2015 r. Kanadyjczyka Shawna Barbera. - W pchnięciu kulą Michał i Konrad, a także Jakub Szyszkowski będą mieli przyjemność rywalizować z jedną z ikon ostatniego dziesięciolecia w tej konkurencji. To David Storl, który bardzo mocno naciskał na Tomka Majewskiego, podczas jego kariery - dodał Partyka. 28-letni Niemiec wywalczył m.in. srebro na igrzyskach w Londynie (2012), dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium w mistrzostwach świata (2011 i 2013 r.) i trzy raz triumfował na mistrzostwach Europy (2012, 2014 i 2016 r.). Największą rywalką Guby i Klaudii Kardasz będzie natomiast Białorusinka Alona Dubicka, trzecia kulomiotka ostatnich ME. Brąz w Berlinie wywalczył też skoczek wzwyż Rosjanin Ilja Iwaniuk, który również wystąpi w Łodzi. W konkurencjach biegowych kibice zobaczą zaś halowego mistrza świata na 60 m z 2014 r. Brytyjczyka Richarda Kilty'ego oraz urodzonego na Kubie hiszpańskiego medalistę olimpijskiego z Rio Orlando Ortegę, który zwyciężył na 60 m przez płotki w Łodzi w 2015 roku. Jak podkreślił wiceprezes PZLA Sebastian Chmara, łódzki mityng otworzy sezon halowy w kraju w roku obchodów 100-lecia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. - 100 lat to brzmi dumnie, a lekkoatletyka odgrywa chyba najbardziej istotną rolę w polskim sporcie. Jej przedstawiciele mają najwięcej medali zdobytych na mistrzostwach świata, Europy, czy igrzyskach olimpijskich. Teraz nasza lekkoatletyka przeżywa niesamowity rozkwit, a polskie gwiazdy niczym nie różnią się od tych zaprezentowanych dziś. Dzięki temu rywalizacja w Łodzi będzie stała na najwyższym poziomie - zapewnił były wieloboista. Partyka poinformował, że listy startowe nie są jeszcze zamknięte, ponieważ cały czas trwa kontraktowanie zawodników. W Atlas Arenie kibice obejrzą zmagania w ośmiu konkurencjach. Będą to biegi na 60 m kobiet i mężczyzn, biegi na 60 m ppł kobiet i mężczyzn, skok wzwyż mężczyzn, skok o tyczce mężczyzn oraz pchnięcie kulą mężczyzn i kobiet. Zawody będzie mogło obejrzeć ok. 8 tys. widzów. Zaplanowany na 4 lutego mityng rozpocznie się o godz. 17. Bartłomiej Pawlak