Aby zakwalifikować się na HME, które w dniach 4-7 marca odbędą się w Toruniu, Lićwinko potrzebowała zaliczyć wysokość 1.96 m.Niestety halowa MŚ w skoku wzwyż z 2014 roku do takiej wysokości nawet się nie zbliżyła. Nasza reprezentantka atakowała 1.91 m, ale nie poradziła sobie z tym pułapem. Żałowała zwłaszcza drugiej próby.Następnie, udzielając wywiadu w emocjach dla TVP Sport, nie szukała taniego usprawiedliwienia, tylko surowo zrecenzowała swój występ."Jestem bardzo rozczarowana, tamten sezon był dla mnie fatalny. Myślałam, że ten zacznie się lepiej, ale niestety... Skakało mi się bardzo dobrze, czułam się bardzo dobrze, ale trudno na gorąco powiedzieć. Jestem tak rozczarowana, że ten skok na 1.91 mi nie wyszedł. Przyjechałam tu po skoki na 1.90 i wyżej, a po prostu znów mi nie wyszło" - kręciła głową. Ostatnią szansą naszej czołowej lekkoatletki na uzyskanie kwalifikacji na HME będą halowe mistrzostwa Polski (20-21 lutego). Art