Równość płci w sporcie jest coraz częstszym tematem debaty publicznej. Często głos zabierają najbardziej utytułowane sportsmenki, mówiąc o tym, jak w rzeczywistości funkcjonuje wielki świat sportu w tym aspekcie. Tym razem odważne zdanie zabrała 25-letnia mistrzyni świata w biegu na dystansie 200 metrów. Według Diny Asher-Smith zbyt wiele komunikatów marketingowych przedstawiających kobiety koncentruje się na estetyce. Skutkuje to tym, że niektóre sportsmenki mogą przedkładać wygląd, ponad walory sportowe. "W przypadku mężczyzn jest to prostsze. [...] Jeśli sprzedają nowe buty piłkarskie, wykorzystują kogoś takiego jak Lionel Messi na billboardzie lub gdziekolwiek, ponieważ jest najlepszy. Nie będą wykorzystywać kogoś, kto gra w piłkę tylko rekreacyjnie dlatego, że lepiej pasuje im taki wizerunek. Kogoś, kto w cudzysłowie jest bardziej "estetyczny". Jednak często tak jest, kiedy patrzysz na kobiety w reklamach, relacjach telewizyjnych i na billboardach" - powiedziała Asher-Smith w rozmowie z "The Players Tribune". Zdaniem brązowej medalistki olimpijskiej najwyższa pora, aby zająć się tym tematem. Jej zdaniem role powinny odgrywać jedynie wyniki sportowe, a nie uroda, czy umiejętność dobrego zaprezentowania się przed obiektywem. Wynik zawsze się obroni? "Jeśli jesteś dobry, jesteś rekordzistą świata, złotym medalistą zasługujesz na wszystko, co się z tym wiąże. To proste. Przynajmniej dotyczy to mężczyzn. Istnieją niezliczone przykłady sytuacji, w których nie ma to miejsca w sporcie kobiet" - dodała rozgoryczona Brytyjka. Biegaczka wymieniła wiele sportowych nazwisk kobiet, które w sporcie dokonały naprawdę dużo. Jej zdaniem nazwiska Shelly-Ann Fraser-Pryce i Katie Ledecky nie są tak znane, jak chociażby Usaina Bolta lub Michaela Phelpsa. "Chcemy wygrywać, chcemy być lepsze, najlepsze, ale widzimy też podwójny standard" - nadmieniła jeszcze 25-latka. Według utytułowanej sportsmenki problem zaczyna się już w głowach małych dziewczynek, które wygląd i sylwetkę uzyskaną dzięki ćwiczeniom traktują jako ważniejszy czynnik niż dążenie do doskonałości sportowej. "Potrzebujemy więcej rozmów na temat tego, do czego służą ciała, co to znaczy kochać siebie, więcej rozmów o zdrowiu. Potrzebujemy więcej zdjęć kobiet uprawiających sport w pełnym biegu; silnych, spoconych, mocnych i muskularnych" - oznajmiła Dina Asher-Smith. AB