Mistrzyni olimpijska poinformowała o chorobie. "Poskarżyła się" na męża
Iga Baumgart-Witan to jedna z najbardziej znanych polskich sprinterek. W tym roku ogłosiła, że igrzyska w Paryżu były jej ostatnimi. Podobnie jak uczyniła to Anna Kiełbasińska, Baumgart-Witan myśli już o końcu kariery, bo, jak sama twierdziła, nie można robić tego w nieskończoność. Ostatnio poinformowała, że jest chora. Zaraz potem pokazała nagranie z jej mężem. Była lekko zawiedziona jego zachowaniem, ale widać było w tym humor.
Iga Baumgart-Witan to złota i srebrna medalistka z igrzysk olimpijskich w Tokio. Medale zdobyła ze sztafetami 4 x 400 metrów - mieszaną i kobiecą. Przez lata była podporą polskiej sztafety i wygrywała z nią medale na mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy, zarówno tych w hali jak i na stadionie.
Iga Baumgart-Witan poinformowała o chorobie
35-letnia biegaczka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Postanowiła podzielić się jednym ze swoich zmartwień. Jak sama przyznała, przeforsowała się - pokazała leżący na niej stos lekarstw i trzymaną w dłoni herbatkę. Zdaje się, że gwiazda się przeziębiła, co stwierdzić można po pokazanych lekach, m.in. stosowanej na katar Dymiscie.
Wiadomo, że przeziębienie leczone czy nieleczone trwa zawsze tydzień. Ważne jednak, by w tym czasie dbać o siebie, pić ciepłe napoje i odpoczywać. Iga Baumgart-Witan miała nadzieję, że jej mąż będzie w tym czasie przy niej czuwał. Znalazł jednak inne naglące zajęcie.
Iga Baumgart-Witan poskarżyła się na męża
Baumgart-Witan pokazała, że jej mąż, który miał przynosić jej herbatki, nie siedzi z nią w domu. Zamiast tego piłkarz chwycił za kosiarkę i zaczął ścinać trawnik w ogrodzie. Oczywiście, sytuacja wybrzmiała w bardzo humorystycznym tonie.
Biegaczka myślami jest już po igrzyskach olimpijskich. To nie oznacza jednak, że całkowicie zakończyła treningi. Choć na następnej olimpijskiej imprezie nie wystąpi w roli sprinterki, to przed nią jeszcze kilka sezonów pełnych wrażeń na bieżni.