U Lobingera białaczkę zdiagnozowano w marcu 2017 roku. Przeszedł pięć chemioterapii i przeszczep komórek macierzystych, ale to nie pomogło. "Mój rak jest zbyt agresywny" - powiedział otwarcie zeszłej jesieni, cytowany przez "Bilda". Jednakże nie myślał o poddaniu się. "Warto walczyć o każdy dzień, który żyję i mogę spędzić z rodziną" - stwierdził. Jego syn Okkert w zeszłym roku zaczął szkołę, natomiast córka Fee wyszła za mąż. Lekkoatletyka. Tim Lobinger był halowym mistrzem świata "Była legenda skoku o tyczce zasnęła spokojnie, on nie przegrał tej walki, ale na swój sposób wygrał" - czytamy w oświadczeniu rodziny. Lobinger był halowym mistrzem świata w 2003 roku oraz dwukrotnym mistrzem Starego Kontynentu pod dachem. Na stadionie trzykrotnie stanął na podium ME. W igrzyskach olimpijskich startował dwukrotnie - był siódmy w Atlancie (1996 rok) i 11. w Atenach (2004). W 1997 roku jako pierwszy Niemiec w historii pokonał poprzeczkę na wysokości sześciu metrów. Po zakończeniu kariery sportowej Lobbinger pracował jako trener przygotowania fizycznego, w latach 2012-16 dla RB Lipsk.