25-letni płotkarz w grudniu 2008 roku przeszedł operację ścięgna Achillesa. Do biegania ma wrócić w połowie tego roku. "Będę ciężko trenował, ale jeśli uraz mi się odnowi albo doznam innej, podobnej kontuzji, to skończę karierę" - zapowiedział w wywiadzie dla jednej z chińskich gazet były rekordzista świata. "Liczę się z czarnym scenariuszem, dlatego będę pracował bez wielkiej presji" - dodał. W powrót Xianga do dawnej świetności nie za bardzo wierzy również jego trener Sun Haiping. "Bardzo trudno będzie mu osiągnąć dyspozycję sprzed kontuzji. Nie wiem czy będzie w stanie jeszcze kiedykolwiek biegać tak szybko" - zaznaczył szkoleniowiec. Jak dodał, problem nie będzie tkwił w nogach, a w głowie. "Obawiam się, że strach przed kolejną kontuzją może go paraliżować" - podkreślił.