Nazwisko Ramziego, który pochodzi i na co dzień trenuje w Maroku (zachował paszport tego kraju), znalazło się na liście sześciu sportowców, którzy mieli pozytywny wynik ponownego testu antydopingowego. Wcześniej ujawniono nazwisko srebrnego medalisty ubiegłorocznych igrzysk w kolarstwie Włocha Davide Rebellina. 28-letni Ramzi jest pierwszym złotym medalistą olimpijskim w historii Bahrajnu. Cztery lata temu triumfował w mistrzostwach świata w Helsinkach na dystansach 800 i 1500 m. Jeśli Ramzi zostanie pozbawiony zwycięstwa w Pekinie, złoto przypadnie drugiemu na mecie Kenijczykowi Asbelowi Kipruto Kipropowi. Po srebro sięgnie Nowozelandczyk Nicolas Willis, a po brąz Francuz Mehdi Baala. We wtorek Międzynarodowy Komitet Olimpijski podał, że na dopingu przyłapanych zostało sześciu sportowców, których ponowne zbadanie próbek antydopingowych z ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich przyniosło pozytywny rezultat. Wszyscy stosowali CERA, czyli EPO nowej generacji. Dotychczas ujawniono nazwiska Ramziego i Rebellina, który już stanowczo odrzucił wszelkie oskarżenia pod jego adresem. Kolarza broni też żona i jednocześnie menedżer Selina Martinello. Informację o Rebellinie potwierdził już Włoski Komitet Olimpijski. Według amerykańskiej agencji AP, oprócz Ramziego i Rebellina, zabronione środki przyjmowali dwaj inni lekkoatleci, kolejny kolarz i sztangista. Za stosowanie dopingu podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie zdyskwalifikowany został m.in. polski kajakarz Adam Seroczyński - był czwarty w konkurencji K2 na 1000 metrów.