W porównaniu do biegu półfinałowego w składzie Polaków nastąpiła jedna zmiana: Adrian Brzeziński zastąpił Mateusza Siudę. Polacy nie byli zaliczani do faworytów, żadnego z Orłów nie widzieliśmy w finale indywidualnej rywalizacji. Tyle że w sztafetach ważne są także zmiany i szczęście. Doskonały finisz z upadkiem. Ale już na mecie! Polacy pobiegli w finale doskonale. Ze skrajnego, ósmego toru Adrian Brzeziński wystartował jak torpeda - był pierwszy przy przekazaniu pałeczki. Przemysław Słowikowski był już drugi, za Brytyjczykiem, a Patryk Wykrota na trzeciej zmianie na pograniczu drugiego i trzeciego miejsca. Dominik Kopeć zaczynał ostatnią prostą na czwartej pozycji, wyprzedził Holendra i padł na mecie z brązowym medalem dla całej drużyny! Złoto dla Brytyjczyków (36,67 s), srebro dla Francuzów (38,94 s), a Polacy z czasem 38,15 s ustanowili nowy rekord kraju. To trzynasty medal Polski w Monachium. KA-PI-TAL-NY bieg Polek. Ósmy tor znów dał medal!