Na Stadionie Śląskim wystąpi cała krajowa czołówka. To start dla nich ważny, bo niespełna tydzień przed mistrzostwami Polski w Poznaniu, po których zostanie ogłoszona olimpijska reprezentacja. To właśnie w Chorzowie ci, co jeszcze dotychczas szukali formy, powinni pokazać, że zwyżkuje. "To będzie też już ostatni dzwonek do tego, by zdobyć jeszcze minimum. Będziemy mieli pełny przegląd polskiej kadry" - zapowiedział wiceprezes PZLA Chmara. Dojdzie też do kilku ciekawych pojedynków. Dwukrotny medalista olimpijski Lavillenie sprawdzi formę dwóch polskich tyczkarzy - Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego. Obaj ostatnio mieli problemy zdrowotne i dla nich samych będzie to też odpowiedź, czy wszystko zaczyna się normować. Młoda, 19-letnia wicemistrzyni świata w skoku wzwyż Mahuczich będzie chciała przeskoczyć przynajmniej dwa metry. Taka wysokość marzy się też Kamili Lićwinko. Brązowa medalistka MŚ z Londynu (2017) żegna się w tym roku z kibicami. To jej ostatni rok w zawodowym sporcie i jak sama mówi: "marzy mi się odejście z przytupem". Jak zapewnia jej mąż i trener Michał, jest to możliwe, bo zawodniczka z Białegostoku jest przygotowana na wysokie skakanie. W ostatniej chwili do programu imprezy został włączony rzut dyskiem mężczyzn. W Chorzowie będzie miał zatem okazję zaprezentować się dwukrotny wicemistrz olimpijski Piotr Małachowski. Dla niego to także ostatni sezon w karierze "To będzie mityng, w którym chciałbym już przekroczyć granicę 65 m. Będę po zgrupowaniu w Tallinnie i mam nadzieję, że nareszcie kolano przestanie boleć i będę mógł normalnie rzucać. Bo jeśli w kolejnych startach nie uda się osiągnąć przynajmniej 65 m, to igrzyska mogą być wielką loterią" - przyznał Małachowski, który na konferencję przybył bezpośrednio po mityngu w Turku, gdzie osiągnął 62,11 i zajął siódme miejsce. Chmara zaznaczył, że w Chorzowie będą startować także m.in. wszystkie najlepsze polskie 400-metrówki, gwiazda ostatnich tygodni Pia Skrzyszowska, młociarze Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki. "Na pewno poczujemy przedsmak olimpijskiego współzawodnictwa" - powiedział. Podczas konferencji prasowej poinformowano także o przedłużeniu na kolejne osiem lat współpracy między PZLA a Telewizją Polską. Transmitowane będą wszystkie najważniejsze krajowe mityngi oraz mistrzostwa Polski.