- Wywiady i oficjalne spotkania oraz gratulacje trochę już mnie męczą, bo zabierają cenny czas potrzebny na spokojny trening. Mam nadzieję, że po sezonie wreszcie będę mógł się trochę oderwać od rzeczywistości, a pieniądze z nagrody przeznaczę na wspólny wyjazd na wakacje z rodziną, bo przecież 15 tys. zł to trochę za mało na zakup dobrego auta - powiedział złoty medalista z Moskwy. Młociarz rodem z Żarowa podkreślił, że nie mniej ważna od wyróżnienia dla niego jest również nagroda dla jego pierwszej trenerki Jolanty Kumor, która długo - ponad pół roku - musiała go namawiać, aby zainteresował się rzutem młotem. - Spędziliśmy z panią trener pierwsze osiem lat treningów i to było kluczowe dla mojej kariery, bo gdy odchodziłem tu, to już wiedziałem, że pojadę do Londynu i zostanę wcześniej czy później złotym medalistą - dodał Fajdek. Wraz z mistrzem świata nagrody finansowe odebrali z rąk marszałka województwa dolnośląskiego Rafała Jurkowlańca także inni medaliści najważniejszych imprez: wicemistrz świata w rzucie dyskiem Piotr Małachowski, kulomiot Paweł Piotrowski - brązowy medalista MŚ w lekkiej atletyce osób niepełnosprawnych, pływaczka Oliwia Jabłońska - brązowa medalistka na 400 m stylem dowolnym mistrzostw Europy osób niepełnosprawnych. Wyróżniony został również florecista Jacek Gaworski, który podczas Pucharu Świata w Eger zdobył srebrny medal. Gaworski był przed laty czołowym szermierzem wśród pełnosprawnych seniorów, ale na skutek choroby musiał przerwać karierę i powrócił do treningu w grupie szermierzy na wózkach. - Dla mnie powrót do sportu, nawet w tej wersji na wózku, jest przede wszystkim dobrym sposobem rehabilitacji. Daje też siłę do walki z chorobą - powiedział Gaworski, który cierpi na stwardnienie rozsiane. Nagrody od samorządu województwa dolnośląskiego, na które przeznaczono w sumie 65 tys. złotych, otrzymali nie tylko najlepsi sportowcy, ale również i ich trenerzy: Jolanta Kumor, Wojciech Seidel (pływanie Start Wrocław), Jacek Księżyk (l. atletyka Start Wrocław), Krzysztof Głowacki (szermierka KS Wrocławianie). - Dziękuję za te pozytywne emocje i mam nadzieję, że będziemy mogli świętować wasze sukcesy jeszcze wiele razy - powiedział marszałek Dolnego Śląska Rafał Jurkowlaniec.