Marzył o igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Zginął od rosyjskiego granatu
24 lutego 2022 roku Władimir Putin podjął decyzję o rozpoczęciu inwazji zbrojnej na terenie Ukrainy. Od tamtej pory świat sportu opłakiwał śmierć wielu reprezentantów Ukrainy, którzy zginęli, broniąc swojego kraju przed atakami wroga. Na liście poległych pojawiło się teraz nazwisko Wołodymyra Androszuka - utalentowanego lekkoatlety, którego największym marzeniem było reprezentowanie Ukrainy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Wołodymyr Androszuk był jedną z najbardziej obiecujących postaci młodego pokolenia ukraińskich lekkoatletów. 22-latek kilka lat temu wywalczył mistrzostwo kraju U20 w dziesięcioboju. Jego największym marzeniem był jednak wyjazd do Paryża, by reprezentować Ukrainę podczas kolejnych igrzysk olimpijskich. Niestety, marzenie to nigdy się nie spełni - młody sportowiec zginął na froncie.
Kolejny ukraiński sportowiec zginął z rąk Rosjan
Jako aktywny sportowiec Androszuk nie miał obowiązku dołączenia do armii ukraińskiej po rozpoczęciu wojny. Mimo to 22-letni lekkoatleta zgłosił się na ochotnika, zamienił strój treningowy na wojskowy mundur i ostatnie miesiące spędził na froncie, walcząc z Rosjanami.
Niedługo przed pierwszą rocznicą wybuchu wojny w Ukrainie, a dokładnie 25 stycznia, Wołodymyr został trafiony rosyjskim granatem podczas bitwy pod Bachmutem. Informacje o śmierci 22-latka zostały przekazane dopiero 5 lutego. Tragiczne wieści przekazano na profilu Ministerstwa Obrony Ukrainy na Twitterze.
Ukraiński mistrz U20 w dziesięcioboju Wołodymyr Androszczuk zginął w bitwie pod Bachmutem 25 stycznia. Obiecujący sportowiec i prawdziwy bohater, mógł mieć możliwość uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdyby Rosja nie napadła na Ukrainę. Dlaczego Rosjanie wciąż mają ten przywilej?
Pogrzeb poległego na froncie sportowca odbył się w jego rodzinnej miejscowości - w Letyczowie. Mieszkańcy miasteczka i przyjaciele Wołodymyra pożegnali obiecującego lekkoatletę.
Miał żyć długo i szczęśliwie. Miał wszystko, czego potrzeba, by zachwycać na treningach i w zawodach. To oczywiste, że tym bardziej teraz Rosjanie nie powinni rywalizować na igrzyskach w Paryżu











