Gwiazda urodzonej w Suwałkach Andrejczyk rozbłysła już wiele lat temu. Nieprzeciętnie utalentowana zawodniczka była predystynowana do światowych rezultatów, jednak problemy ze zdrowiem mocno storpedowały jej karierę. W efekcie, gdy mowa o imprezach najwyższego kalibru, najcenniejszy krążek zgarnęła dwa lata temu. Podczas igrzysk olimpijskich w Tokio nasza reprezentantka wywalczyła srebrny medal. Ostatnio jednak cały czas musi walczyć z kontuzjami, które hamują jej rozwój. Jakiś czas temu postanowiła spróbować coś zmienić i po wielu latach współpracy rozstała się z Karolem Sikorskim i podjęła współpracę z Finem Petterim Piironenem. Okazuje się jednak, że nie był to udany ruch. Gwiazda straciła mistrzostwa świata. Kolejny zawód Koniec współpracy. Co dalej z karierą Andrejczyk? Jak przekazał znakomicie zorientowany w lekkoatletycznych realiach dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Maciej Petruczenko, współpraca z fińskim szkoleniowcem dobiegła końca. Andrejczyk teraz jest na etapie poszukiwania nowego szkoleniowca, które prowadzi w porozumieniu z dyrektorem sportowym PZLA Krzysztofem Kęckim. Jak informuje Petruczenko, decyzja ma zostać podjęta do końca września. O swoich problemach Andrejczyk opowiadała wielokrotnie, między innymi właśnie w Tokio, zaraz po zdobyciu medalu. Z jednej strony czuła niedosyt, bo celowała w złoto, z drugiej jednak - biorąc pod uwagę okoliczności - mogła być z siebie dumna. Z kolei niespełna rok temu, w przejmującej rozmowie z "Przeglądem Sportowym", nasza oszczepniczka z bólem serca przyznała, że była na krawędzi wypalenia. - Nawarstwiło się wiele kwestii. Doszła do tego zmiana trenera, otoczenia, presja i wiele negatywnych emocji, które były dla mnie okropne. Jak będzie teraz? Jej kariera z pewnością znalazła się na rozdrożu, ale absolutnie nie wolno jej skreślać. Oprócz wielkiego talentu Andrejczyk to także prawdziwa wojowniczka, która walkę z bólem i z przeciwnościami prowadzi już od dawna. I często wygrywa, dając ogromną radość swoim licznym fanom. Mógł paść legendarny rekord świata. Niesamowity atak