Maria Andrejczyk tuż przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Tokio zaprezentowała prawdziwy pokaz swojej formy. Polka podczas Pucharu Europy w rzutach w Splicie rzuciła oszczep na 71,40 m, ustanawiając nowy rekord kraju. Lekkoatletka wygrała ze sporą przewagą całe zawody. Wynik jest lepszy od jej dotychczasowego rekordu Polski o ponad cztery metry i jest jednocześnie trzecim w historii światowej lekkoatletyki. Dalej rzucały tylko Kubanka Osleidys Menéndez (71,70 m) i Czeszka Barbora Szpotakowa (72,28 m). Tuż po sukcesie Andrejczyk nie kryła swojego szczęścia. W mediach społecznościowych wyniku pogratulowały jej prawdziwe gwiazdy sportu. "Szok! Szacun! Kosmos! Gratulacje! Idę trenować" - napisał Piotr Lisek. "Normalny dzień w pracy" - dodała od siebie Sofia Ennaoui. Pod postem gratulacje złożyli też biegaczki Justyna Święty-Ersetic, Anna Kiełbasińska i Angelika Cichocka, Johannes Vetter - mistrz świata w rzucie oszczepem z Londynu z 2017 roku, a także Kelsey-Lee Roberts - mistrzyni świata w tej samej dyscyplinie sprzed dwóch lat. Andrejczyk jest na ostatniej prostej przygotowań do igrzysk. Podczas zmagań olimpijskich w Rio de Janeiro reprezentantka Polski zajęła czwarte miejsce. Teraz jej apetyt na sukces jest zapewne znacznie większy. A