(...)Skromność, pokora, dystans, poczucie humoru i świetny wynik sportowy, a do tego konkretny przekaz w sprawach społecznych - stop wojnie i wspieranie Ukrainy, czy ogromne zaangażowanie podczas akcji światowego dnia zdrowia psychicznego i oddanie całej premii za wygranie turnieju (282 tysiące złotych) na organizacje non-profit zajmujące się tym tematem w Polsce. No po prostu, kogoś takiego jak Iga Świątek, mimo bardzo młodego wieku, zwyczajnie po ludzku, nie da się nie lubić. CZYTAJ TAKŻE: Wbijają szpilę Fajdkowi po Gali Mistrzów Sportu. "Brakuje mu kindersztuby" (...)Z tej perspektywy bardzo żałuję, że umieściłem Pawła Fajdka w swojej "dziesiątce", z tego co pamiętam na miejscu siódmym. U mnie przegrał z Igą Świątek, Kamilem Semeniukiem, Bartoszem Kurkiem, Magdą Stysiak (tak, tak - to te sympatie i ulubione dyscypliny), Robertem Lewandowskim i Dawidem Kubackim. Wygrał za to z Mateuszem Ponitką, Wojciechem Szczęsnym i Adrianem Meronkiem. Gdyby była możliwość weryfikacji tego kuponu, to przesunąłbym Ponitkę, Szczęsnego i Meronka o jedno miejsce wyżej, a na dziesiątej lokacie umieściłbym Bartosza Zmarzlika, o którym w czasie wypełniania kuponu, aż wstyd się przyznać... kompletnie zapomniałem. CZYTAJ TAKŻE: Ma dla Fajdka radę. Ale najpierw niech wyjmie słomę z butów No cóż. Okazuje się, że można mieć 190 centymetrów wzrostu i ważyć 120 kilogramów, a być przy tym malutkim człowiekiem. Szkoda. Myślę, że gdyby w Plebiscycie przyznawany był tytuł "Młota Roku", to zwycięzca mógłby być tylko jeden. Całość na polsatsport.pl - kliknij TUTAJ!