"Widocznie kontuzje mają na mnie dobry wpływ... A tak szczerze, to mnie bardzo dopingują, jednak kolejne, jeszcze lepsze rezultaty chciałbym uzyskiwać nie dzięki problemom zdrowotnym, tylko dzięki treningom" - powiedział. Małachowski wyjawił, że trzy dni temu podczas treningu poczuł ból w kolanie. "Mam jakiś przerost - nawet nie wiem, jak się dokładnie to nazywa. Przyjechałem więc tu z zamiarem wykonania tylko jednej próby, ale okazało się, że nic nie bolało przez cały konkurs. Oddałem więc wszystkie rzuty z tego trzy dobre, a jeden wręcz tak dobry, że sam jestem zaskoczony" - podkreślił.