Na pomysł takiej rywalizacji wpadł mistrz olimpijski i świata. - Gdy po raz pierwszy o tym mówiłem, wszyscy patrzyli na mnie z niedowierzaniem. Długo musiałem ich przekonywać, że to jest do zrobienia - wspomniał Harting, którego ambicją jest poprawienie halowego rekordu kraju - 66,20 z 1980 roku Wolfganga Schmidta. Wielu specjalistów analizowało, czy w tym obiekcie jest w ogóle możliwe rozegranie takiego konkursu. Ostatecznie organizatorzy dostali zgodę. By zapewnić maksymalne bezpieczeństwo, dysk będzie gumowy, ale o takim samym kształcie i wadze jak ten "oryginalny". Ponadto przed trybunami będzie zawieszona siatka. Obydwaj wielcy rywale zupełnie inaczej dotychczas traktowali początek roku. Mieszkający w Warszawie Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) z powodzeniem dwukrotnie (2005-2006) startował w zawodach Zimowego Pucharu Europy (połowa marca), przekraczając 65 m. W pozostałych okresach sezon zaczynał na początku maja. Natomiast Harting w ostatnich 10 latach aż siedmiokrotnie rzucał na mityngach już w styczniu albo w lutym. Najlepszy wynik w "zimowej historii" pod dachem należy do Gerda Kantera, który 22 marca 2009 roku w Vaxjo osiągnął odległość 69,51. W tej nietypowej szwedzkiej hali tradycyjnie pod koniec kwartału rozgrywane są konkursy dyskoboli. Impreza w O2 World (budowę obiektu rozpoczęto jesienią 2006 roku, ukończono we wrześniu 2008) ma nawiązać do tradycji mityngów ISTAF - niegdyś najlepszych na świecie. Ostatni przeprowadzono 46 lat temu. Na sobotni spektakl, z udziałem szerokiego grona utytułowanych lekkoatletów, wszystkie bilety zostały wyprzedane.