- Start w tak nietypowym miejscu nie jest dla mnie niczym szczególnym. W Europie są zawody, które odbywają się w centrum miasta, np. w ogrodach królewskich Kungstradgarden w Sztokholmie. A z tych akurat mam bardzo miłe wspomnienia. Cztery lata temu wygrałem konkurs, ustanawiając rekord Polski (21,95 m) - powiedział Majewski (AZS AWF Warszawa).Zdobywca dwóch złotych medali olimpijskich (Pekin 2008, Londyn 2012) zaznaczył, że w takich imprezach dużą rolę odgrywa psychika, gdyż koło jest nieco inne niż na stadionie. W środę na Starym Rynku dziewięciu zawodników będzie pchało kulę między fontanną, a ratuszem, wśród nich m.in. wicemistrz świata 2011 z Daegu Armstrong (22,21), były mistrz globu juniorów Bułgar Georgi Iwanow (21,06), finalista mistrzostw świata i Europy Portugalczyk Marco Fortes (21,02). Także dziewięciu lekkoatletów będzie skakać o tyczce, w tym czterech Polaków: Łukasz Michalski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz - 5,85), Przemysław Czerwiński (OSOT Szczecin - 5,80), jego klubowy kolega Piotr Lisek (5,60) i Adam Lisiak (SL WKS Zawisza - 5,40). Ich rywalami będą m.in. brązowy medalista igrzysk Londyn 2012 i mistrzostw Europy Helsinki 2012 Holzdeppe (5,91) oraz wicemistrz świata 2011 Borges (5,90). W tym roku mija 10 lat, kiedy niewielki klub lekkoatletyczny MUKS Płock zorganizował po raz pierwszy mityng Grand Prix PZLA. - Mamy dwa, głównie młodzieżowe kluby - miejsko-ludowy i międzyszkolny uczniowski, w których trenuje około 150 zawodników. Dużo więcej uczy się w lekkoatletycznych klasach sportowych w podstawówkach. Najlepszym dowodem, że ta dyscyplina staje się coraz bardziej popularna jest fakt, że w +czwartkach+ startuje nawet 300 uczniów - wspomniał dyrektor mityngu Jacek Koziński. Początek Orlen Cup o godz. 17. Po prezentacji uczestników o 17.45 rozpocznie się konkurs skoku o tyczce, a o 19 - pchnięcia kulą. Wcześniej, od 10 do 13 przed ratuszem skakać wzwyż będą zawodnicy z płockich szkół.