Lepsza nawet od Szewińskiej. Fenomenalny bieg 18-letniej Polki. Druga w historii
- Wyniki wynikami, ale najważniejsze jest to, że w końcu czuję z tego radość - mówiła kilka dni temu red. Tomaszowi Kalembie z Interii Wiktoria Gajosz, 18-letnia jeszcze sprinterka Tomasovii Tomaszów Lubelski. I pewnie w sobotę czuła radość, gdy w zawodach w Białej Podlaskiej pobiła rekordy życiowe na 100 i 200 metrów. A jej wynik na tym dłuższym dystansie, 23.07 s, jest najlepszym w tym roku w tej kategorii wiekowej w Europie, drugim juniorskim w historii polskiej LA. Tak szybko nie biegała nawet nastoletnia Irena Kirszenstein, później Szewińska.

O tym, że Wiktoria Gajosz ma spory talent i może w przyszłości odgrywać wiodące role w naszej lekkiej atletyce, wiedziano już jakiś czas temu. Ktoś przypadkowy nie zdobywa, w wieku 18 lat,. tytułu wicemistrza świata U-20 jako część sztafety mieszanej. A młoda sprinterka tego dokonała, pod koniec sierpnia zeszłego roku w Limie.
Tyle że w przeszłości sytuacja nie wyglądała tak różowo. Sama zawodniczka, w rozmowie z red. Tomaszem Kalembą, przyznała, że trochę pogubiła się w swojej sportowej karierze.
Półtora roku temu miałam duże problemy. Chodziłam dość długo do psychologa. Sport kompletnie nie dawał mi satysfakcji, liczyły się dla mnie tylko wyniki.
- Ciągle to była pogoń z mojej strony i udowadnianie innym, kim jestem i że moje wyniki nie są przypadkowe - przyznała Wiktoria Gajosz.

Wyszła z tego, świetnie zaczęła się układać współpraca z trenerem Damianem Leszczyńskim. W maju zdała maturę, jesienią zacznie studia z psychologii na UMCS w Lublinie. Ale przede wszystkim - jest w wybitnej formie. Pokazała to już podczas Memoriału Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy, dwa tygodnie temu. Wspólnie z koleżankami poprawiły rekord Polski juniorek w sztafecie 4x100 metrów, ona ją kończyła.
A nieco wcześniej poprawiła rekordy życiowe na 100 (11.56 s) i 200 (23.37 s) metrów. Dziś oba są już nieaktualne. A ten na dłuższym dystansie stawia pytanie, czy to nie czasem Gajosz powinna reprezentować Polskę w Drużynowym Pucharze Europy w Madrycie pod koniec czerwca.
Fenomenalne wyniki 18-latki z Chełma w Białej Podlaskiej. Rekordy życiowe na 100 i 200 metrów
Pochodząca z Chełma, a reprezentująca jeszcze Tomasovię Tomaszów Lubelski Wiktoria wystąpiła w sobotę w Białej Podlaskiej w 4. Mityngu Kwalifikacyjnym LOZLA. Najpierw pobiegła na 100 metrów, w pierwszej serii uzyskała czas 11.49 s, mimo przeciwnego wiatru (-0,9 m/s). Wciąż nie startuje Ewa Swoboda (ma pojawić się na bieżni pod koniec miesiąca), najlepszy polski wynik w tabelach to 11.33 s Magdaleny Niemczyk.
Nie wystąpiła w finale (wygrała reprezentantka Polski Alicja Wrona-Kutrzepa w 11.77 s (ale wiatr +2,1 m/s), skupiła się na biegu na 200 metrów.
A tu wynik przeszedł wszelkie oczekiwania. Niespełna 19-letnia zawodniczka w pierwszej serii uzyskała czas 23.07 s - najlepszy w Polsce w 2025 roku (do tej pory 23.13 s Niemczyk i Wrony-Kutrzepy), poprawiła swoją życiówkę o trzy dziesiąte sekundy. To najlepszy wynik juniorki w Europie w 2025 roku, do dziś tabelę otwierała Niemka Judith Bilepo Mokobe (23.11 s).
Jak zauważył Tomasz Spodenkiewicz, ekspert prowadzący profil Athletics News na platformie X, to drugi wynik juniorki na tym dystansie w historii rodzimej lekkiej atletyki. Szybciej pobiegła tylko w 2018 roku w finale mistrzostw Polski 19-letnia wtedy Martyna Kotwiła - przy maksymalnie dopuszczalnym wietrze (+2,0 m/s), zdobyła wtedy złoto, wygrywając z Anną Kiełbasińską. I do dziś to 22.99 s pozostaje jej rekordem życiowym. A wolniejsza była za to Irena Kirszenstein, 61 lat temu. Ona uzyskała 23.13 s.
W swoim biegu w Białej Podlaskiej Gajosz wyprzedziła Alicję Wronę-Kutrzepę (23.28 s), Marlenę Granaszewską (23.42 s) i Weronikę Bortnowską (23.64 s).
