Organizatorzy obiecali, że zrobią wszystko, by impreza się odbyła, ale w innym - późniejszym terminie. Takim, który będzie dobry dla wszystkich i nie będzie kolidować z innymi maratonami. - Nie chcemy rezygnować z biegu w stolicy Szkocji. W obecnej sytuacji nie ma jednak sensu upierać się przy majowej dacie - powiedział dyrektor maratonu Neil Kilgou. To jedna z pierwszych imprez tego typu, która została odwołana z takim wyprzedzeniem z powodu koronawirusa. W Wielkiej Brytanii stwierdzono dotychczas ponad 1100 przypadków zarażenia kornawirusem, który pierwszy raz wykryto w grudniu w Chinach. Dotychczas na całym świecie odnotowano ponad 162 tysięcy przypadków, zmarło ponad sześć tysięcy osób.