Van Niekerk, który z powodu problemów zdrowotnych od trzech lat nie startował w Europie, w sobotę miał pobiec na 100 i 400 m. Według "La Gazzetta dello Sport" zawodnik przebywa obecnie na kwarantannie w Gemonie. Reprezentant RPA od lat przygotowywał się w okolicach Wenecji do europejskiej części sezonu. W igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku van Niekerk triumfował w biegu na 400 m, ustanawiając przy tym w finale rekord globu - 43,03. Rok później w Londynie został mistrzem świata na dystansie jednego okrążenia, a na 200 m był drugi. Jesienią 2017 grając podczas pokazowego meczu rugby doznał poważnej kontuzji kolana - zerwał więzadła i uszkodził chrząstkę. Lekkoatleta musiał przejść operację, a proces rehabilitacji ciągle się przedłużał. Pod koniec lutego 2020, po dwóch i pół roku przerwy wrócił na bieżnię wygrywając rywalizację na 200 m podczas mityngu w Bloemfontein. Ale niedługo później wybuchła pandemia koronawirusa i sportowa rywalizacja na niemal całym świecie ponownie zamarła. Od kilku tygodni van Niekerk, który niedawno skończył 28 lat, trenował we Włoszech i zapowiadał, że chce zostać pierwszym zawodnikiem, który "złamie" granicę 43 sekund na 400 m.