Jedna setna sekundy. Dokładnie tyle zabrakło reprezentantce AZS UMCS Lublin do rekordu życiowego na dystansie 800 metrów. Sofia Ennaoui pobiegła w Chorzowie w czasie 2:00.12. Ze startu pomimo nieco gorszego samopoczucia niż kilka dni wcześniej, może być zadowolona. Polka nie była bowiem wypoczęta, a pomimo tego potrafiła rozkręcić się w rywalizacji i przybiec jako druga na metę. - Nie czułam się dzisiaj tak dobrze, jak w biegu w Bydgoszczy. Gdybym miała taką samą dyspozycję, co pięć dni temu, myślę, że dwie minuty by spokojnie pękły. Nie ukrywam, że ja normalnie trenuję. Na razie ta forma nie jest taka, jakbym chciała, żeby była. Wiem, że to brzmi dziwnie, bo biegam bardzo szybko, ale wiem, w jakim miejscu treningowym jestem. Nie jestem jeszcze w ogóle wypoczęta. To było widać. Charakterem i tym, że startujemy w Polsce, starałam się wypaść jak najlepiej - powiedziała Ennaoui - podsumowała swój występ polska lekkoatletka. Konkurencję wygrała Jemma Reekie z czasem 1:58.63. Pomimo dużej różnicy na mecie do rywalki, Ennaoui jest spokojna o swoją formę. Teraz jej celem jest pokazanie swojej siły na dystansie 1500 metrów. - Wiedziałam, że ona bardzo mocno przygotowuje się pod 800 metrów. Na 1500 metrów byłoby już zupełnie inaczej. Myślę, że na tym dystansie Reekie może być doskonała. Jestem bardzo zadowolona ze swojego startu. Nie patrzę na innych, bo to ja chcę się poprawiać i biegać jak najszybciej - dodała nasza utytułowana biegaczka. Już za kilka dni we Włocławku wystartują lekkoatletyczne mistrzostwa kraju, To tam 24-latka powalczy i kolejny medal do swojej kolekcji. Plany są jak zwykle ambitne. Nieco później szykuje się kolejny mocny start, na który biegaczka chce być w wyśmienitej dyspozycji. - Na mistrzostwach Polski pokażę się już w biegu na 1500 metrów i później będę miała ponad tydzień przerwy do Memoriału Kamili Skolimowskiej, na który bardzo mocno się szykuję. Taki jest plan, żeby rozpędzić się dopiero po mistrzostwach Polski, bo tam jest 1500 metrów, to jest mój dystans, pod który się szykuję na mocniej - zapowiedziała finalistka igrzysk w Rio de Janeiro.