Niedzielny maraton w Osace przeszedł do historii jako pokaz siły fenomenalnej 62-latki. Mariko Yugeta pobiła rekord świata w kategorii wiekowej K-60. Linię mety przekroczyła w czasie 2:52:13, skreślając tym samym z listy swój poprzedni wynik sprzed dwóch lat. Wówczas kobieta przebiegła królewski dystans w czasie 2:56:54. Co jeszcze bardziej podkreśla wyczyn kobiety, w niedzielę wyśrubowała swoją nową życiówkę. Od czasu, gdy Japonka przekroczyła granicę sześćdziesięciu lat, już trzykrotnie poprawiała wynik w maratonie. Jak się okazuje, świeże osiągnięcie wcale nie satysfakcjonuje biegaczki. Już 14 marca Yugeta wystartuje w maratonie kobiet w Nagoi. Jej celem jest uzyskanie jeszcze lepszego wyniku. "Chcę utrzymać nogi w idealnym stanie i celować w czas 2:50 lub 2:51" - powiedziała biegaczka, cytowana przez portal "Running Magazine". Weteranka maratonu wraz z wiekiem poprawia swoje czasy. Po czterdziestce obok jej nazwiska widniały czasy zdecydowanie powyżej 3 godzin. Magiczną barierę pierwszy raz złamała cztery lata temu. Zagłębiając się w dane treningowe Japonki, można zauważyć między innymi przebieg 800 km miesięcznie. Przed maratonem w Osace 62-latka zmagała się z bólem pośladków oraz zmęczeniem, ale dyskomfort udało się wyeliminować dzięki zabiegom akupunktury. AB