Muzeum Światowej Lekkoatletyki (w skrócie MOWA) prezentuje trójwymiarowe obrazy butów, odzieży i sprzętu, a także medale najwybitniejszych sportowców globu. Są również zdjęcia i inne artefakty (m.in. artykuły prasowe) należące do - jak to ujęto - "dziedzictwa lekkoatletyki". Technologia 3D sprawia, że oglądający zbiory mogą poczuć się tak, jakby przebywali w prawdziwym muzeum, zwiedzając salę po sali. Prezentowane są m.in. stroje i inne przedmioty związane z takimi legendami dyscypliny jak czterokrotny mistrz olimpijski z 1936 r. Amerykanin Jesse Owens, australijski średniodystansowiec Herb Elliott, tyczkarz Siergiej Bubka, czy sprinterzy Amerykanka Allyson Felix i Jamajczyk Usain Bolt. "Zależało nam na tym, by przygotować wspaniałą, wciągającą wizualizację, by przyjemnie odwiedzało się to niezwykłe muzeum. Bycie częścią tego dużego projektu, w którym każdy mający dostęp do internetu, może poznać bogatą historię, jest niesamowite" - powiedział Gardener mistrz olimpijski w sztafecie 4x100 m z Aten, halowy mistrz świata (2004) i czterokrotny mistrz Europy w hali na 60 m (2000-2007). Przygotowanie finalnej fazy projektu trwało sześć miesięcy. Kolejne wystawy i eksponaty mają się pojawić w lipcu, przed igrzyskami w Tokio. Pierwotnie planowano zbudowanie muzeum lekkoatletyki w Parku Olimpijskim w Londynie, ale gdy projekt nie został zrealizowany, federacja World Athletics zdecydowała się na wirtualne przedsięwzięcie. olga/ co/