Igrzyska olimpijskie w Tokio stanowią główny cel na ten rok dla większości sportowców. Przełożony bój o medale ma rozpocząć się 23 lipca, a chrapkę na jak najlepszy wynik ma między innymi Ewa Swoboda. Polska sprinterka w tym roku nie ma szczęścia. W marcu tuż przed halowymi mistrzostwami Europy w Toruniu uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa i nie mogła wziąć udziału w rywalizacji. Kilka tygodni temu jej plany pokrzyżował z kolei drobny uraz, który wykluczył ją z treningu na chwilę przed docelowym wydarzeniem. Kontuzja Ewy Swobody "Trochę mnie to zdenerwowało. Już było dobrze, bieganie było coraz szybsze, lepsze i nagle wypadłam z treningu na dwa tygodnie. Teraz jest już w porządku, choć nadal rozsądnie zwiększamy obciążenie na treningach" - powiedziała Ewa Swoboda, cytowana przez stronę Olimp-Labs. Lekkoatletka aktualnie trenuje w Szczyrku. To tam szykuje formę na występ Tokio. AB