Reprezentantka Polski miała "papiery" na szybkie bieganie, ale przede wszystkim z powodu kontuzji nie zdołała pokazać pełni swojego potencjału.W dorosłym bieganiu nie wywalczyła żadnego cennego medalu. Dotąd jej największym osiągnięciem jest srebro zdobyte na Uniwersjadzie w 2015 roku w Kolei Południowej. Dokonała tego w swojej koronnej konkurencji.Teraz doszła do wniosku, że jej czas dobiega końca, a swoją decyzję ogłosiła w rozmowie ze sport.tvp.pl. Zawodniczka AZS-AWF Warszawa jasno zakomunikowała, kiedy powie "pas". - W tym roku kończę przygodę sportową - zawyrokowała. Emilia Ankiewicz tłumaczy decyzję o końcu kariery Po cichu w lekkoatletce jeszcze tli się nadzieja, że pożegna się w najlepszy możliwy sposób, czyli z wysokości bieżni w Japonii podczas tegorocznych igrzysk w Tokio. Niestety szanse na uzyskanie wymaganego minimum są niewielkie, z czego nasza kadrowiczka doskonale zdaje sobie sprawę. - Nie chcę ściemniać, że je zrobię. Rozumiem, iż jest wiara w siebie, itp., ale bądźmy realistami. Na tę chwilę minimum jest poza moim zasięgiem. Ranking na szczęście nie. Liczę na niego - powiedziała w tym samym wywiadzie. Wprawdzie nadmieniła, że statystycznie płotkarki osiągają najlepsze wyniki po 28. roku życia, ale z bólem serca dodała, że nie należy do tego grona.