Kipchoge wygrał zdecydowanie. Drugi na mecie jego rodak Jonathan Korir ustanowił rekord życiowy - 2:06.40, a trzecie miejsce zajął Erytrejczyk Goitom Kifle - 2:08.07. Pierwotnie bieg miał się odbyć 11 kwietnia w Hamburgu, ale został przeniesiony z powodu restrykcji związanych z COVID-19. Kipchoge, do którego należy rekord świata w maratonie (2:01.39), jest uważany za jednego z najlepszych biegaczy w historii tej dyscypliny. W Londynie z powodu zatkanego ucha i problemów ze skurczami był dopiero ósmy. Przed tymi zawodami mógł się pochwalić dziesięcioma z rzędu wygranymi maratonami.