Kenijska biegaczka już wie, że stanie na starcie jesiennego maratonu w Londynie. Jej plany są oczywiście ambitne. Celem jest zwycięstwo. Brigid Kosgei wystąpi w Londynie 3 października jako kandydatka do obrony tytułu zwyciężczyni. Wydarzenie miało odbyć się w kwietniu, ale z uwagi na pandemię koronawirusa zostało przełożone o kilka miesięcy. Kosgei zwycięży w Londynie? "To wspaniałe uczucie wrócić, ponieważ Londyn jest jednym z moich ulubionych maratonów. Ubiegłoroczne zwycięstwo było wyjątkowe, szczególnie biorąc pod uwagę to, przez co przechodził cały świat" - powiedziała 27-latka dla BBC. Rekordzistka świata w maratonie kobiet (2:14:04 - przyp. red.) nie będzie miała łatwego zadania. Do walki o zwycięstwo włączą się bowiem również jej rodaczka Joyciline Jepkosgei - wicemistrzyni świata w półmaratonie z 2018 roku oraz Rozą Dereje - czwartą zawodniczką olimpijskiego maratonu w Sapporo. Brigid Kosgei zwyciężyła na trasie ubiegłorocznego maratonu w Londynie z czasem 2:18:20. Niedawno zdobyła srebrny medal olimpijski na królewskim dystansie. AB