"Inaczej niż w przypadku mężczyzn, gdzie wybór był trudny, nasz zespół jednogłośnie wybrał Anitę Włodarczyk jako najlepszą lekkoatletkę" - napisano na stronie "Track&Field News". Tym samym polska młociarka może cieszyć się z kolejnego zaszczytu w swojej karierze, czyli tytułu najlepszej lekkoatletki dekady (Amerykanie z sobie znanych przyczyn dekadę liczą tylko do dziewiątego roku, jak w tym wypadku 2010-19 - przyp. red.). Włodarczyk została wyróżniona za wieloletnie utrzymywanie się na szczycie tabeli. Przez ostatnie dziesięć lat ustanowiła między innymi rekord świata (82,98 m), zdobyła dwa złote krążki olimpijskie oraz czterokrotnie stawała na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata. W najlepszej dziesiątce za plecami Polki znalazły się kolejno: Sandra Perković - reprezentantka Chorwacji w rzucie dyskiem, Shelly-Ann Frasier-Pryce - sprinterka z Jamajki, Brittney Resse - skoczkini w dal z USA, Caster Semenya - biegaczka startująca w barwach RPA, Valerie Adams - reprezentantka Nowej Zelandii w pchnięciu kulą, Caterine Ibarguen z Kolumbii (trójskok), Dalilah Muhammad, startująca w konkurencji 400 m przez płotki (USA), a także Maria Łasickiene - Rosjanka skacząca wzwyż i Barbora Špotakova z Czech (rzut oszczepem). Prestiżowy magazyn wyboru lekkoatletki dekady pierwszy raz podjął się w latach siedemdziesiątych. Wówczas tytuł ten przypadł Ruth Fuhs ze Niemieckiej Republiki Demokratycznej, która specjalizowała się w rzucie oszczepem. Kolejne wyróżnienia otrzymały: Marita Koch (NRD, biegi sprinterskie), Marie-Josee Perec (Francja, biegi sprinterskie) i Jelena Isinbajewa (Rosja, skok o tyczce). Obecnie Włodarczyk przebywa na obozie treningowym w Chula Vista w Stanach Zjednoczonych, gdzie szlifuje formę przez zbliżającymi się wielkimi krokami igrzyskami olimpijskimi w Tokio. AB