Drugie miejsce zajął Amerykanin Justin Gatlin, który przegrał złoto o zaledwie 0,01 s! Brązowy medal wywalczyli ex aequo Amerykanin Trayvon Bromell i Kanadyjczyk Andre de Grasse. Obaj uzyskali identyczny rezultat - 9,92. Finał "setki" zapowiadano jako wielki pojedynek Bolta z Gatlinem. Amerykanin w tym sezonie legitymował się najlepszym wynikiem na świecie i miał ochotę zdetronizować króla sprintu. Bolt nie zachwycał formą, ale pokazał klasę w bezpośredniej walce o złoto. Obaj wielcy rywale wystartowali niemal równo. W połowie dystansu nieco z przodu był Gatlin i przez chwilę wydawało się, że może sprawić niespodziankę. Finisz Bolta był jednak imponujący. Obaj wpadli niemal równo na metę. Szybko okazało się, że to jednak Bolt zdobył złoty medal, a Gatlin musiał zadowolić się srebrem. Aż pięciu sprinterów pokonało dystans poniżej 10 sekund, a trzech kolejnych uzyskało równo 10 sekund. Takiego finału jeszcze w historii mistrzostw świata nie było. "To nie był mój perfekcyjny bieg. Wiem o tym. Stać mnie na więcej, ale to zwycięstwo bardzo wiele dla mnie znaczy. Zwłaszcza po tak trudnym sezonie, który przerwałem z powodu kontuzji" - powiedział najszybszy człowiek globu. "Nabrałem pewności siebie. To ważne zwłaszcza przed rywalizacją na 200 m. To mój ulubiony dystans i bardzo chcę obronić tytuł" - dodał Bolt. Wyniki finału na 100 m: 1. Usain Bolt (Jamajka) 9,792. Justin Gatlin (USA) 9,803. Trayvon Bromell (USA) 9,923. Andre de Grasse (Kanada) 9,925. Mike Rodgers (USA) 9,946. Tyson Gay (USA) 10,007. Asafa Powell (Jamajka) 10,008. Jimyy Vicaut (Francja) 10,009. Bingtian Su (Chiny) 10,06 Sprawdź, kiedy mamy szanse na kolejne medale