W dwóch finałach - kobiecym maratonie i biegu na 10 000 m mężczyzn zabraknie "Biało-czerwonych", ale emocje i tak będą. Zaczęły się o 8.15 czasu warszawskiego, kiedy eliminacje w skoku o tyczce rozpocznie Robert Sobera (AZS AWF Wrocław). Ponadto wystąpi dyskobolka Żaneta Glanc (AZS OŚ Poznań), a na 3000 m z przeszkodami Katarzyna Kowalska (LKS Vectra Włocławek). Kibice będą też obserwować na 800 m Kszczota i mistrza Europy z Barcelony (2010) Lewandowskiego, który dotarł do Moskwy z jednodniowym opóźnieniem. Trenujący ze swoim bratem Tomaszem zawodnik SL WKS Zawisza Bydgoszcz napotkał problemy w Zurychu na lotnisku i musiał przełożyć lot na piątek. Z kolei Kszczot (RKS Łódź) zmaga się z bolącym stawem skokowym. "Mimo wszystko jestem pełen nadziei. Forma przed złapaniem kontuzji była bardzo wysoka" - powiedział podopieczny Zbigniewa Króla. Biletów w sprzedaży już nie ma, bo kibice chcą zobaczyć... Usaina Bolta. Jamajski sprinter pojawi się o 18.15 w eliminacjach 100 m.