Fajdek jako jedyny przekroczył w tym roku granicę 80 metrów. W Memoriale Janusza Kusocińskiego (9 sierpnia) w Szczecinie wynikiem 83,93 poprawił rekord Polski i był murowanym faworytem mistrzostw świata w Pekinie. Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy w Chinach praktycznie jasne było, że jeśli Polak po raz kolejny przekroczy granicę 80. metra, będzie miał złoty medal. Fajdek wierzył w siebie i na każdym kroku podkreślał, że interesuje go wyłącznie pierwsze miejsce. Swoją siłę pokazał już w eliminacjach, które wygrał uzyskując 78,38. Konkurs rozpoczął nieco słabiej - rzutem na 76,40. Pierwszą serię zakończył na czwartym miejscu, a w drugiej spalił swoją próbę i zrobiło się nerwowo. Odżyły demony z igrzysk w Londynie, gdzie Polak przegrał ze stresem. W trzeciej serii Fajdek pokazał jednak swoją moc. Rzucił na 80,64 m, cały stadion w Pekinie nagrodził go wielkimi brawami. To była prawdziwa demonstracja siły! Mistrzowską formę Polak zaprezentował także w czwartej próbie. Osiągnął wynik 80,88 i pokazał, że złota w Chinach nikt mu już nie odbierze. Za plecami Fajdka byli Dilszod Nazarow (Tadżykistan) z wynikiem 78,06 oraz Węgier Krisztian Pars, Siergiej Litwinow z Rosji i Polak Wojciech Nowicki - cała trójka rzucała w granicach 77,30. Piąta seria to nieco słabszy rzut Fajdka i niezły wynik Tadżyka Nazarowa, który wynikiem 78,55 umocnił się na drugim miejscu. W ostatniej serii doskonale rzucił tymczasem drugi Polak - Wojciech Nowicki. Dzięki wynikowi 78,55 awansował na trzecie miejsce. Kiedy swoje rzuty zepsuli Pars i Litwinow jasne stało się, że "Biało-czerwoni" będą mieli dwa medale - złoto dla Fajdka i brąz dla Nowickiego! Nowicki osiągnął dokładnie taki sam wynik jak Nazarow w piątej próbie, ale dzięki temu, że Tadżyk rzucił 78,55 w przedostatniej próbie, to właśnie on zdobył srebro. Po konkursie głos zabrał zwycięzca - Paweł Fajdek. - Jedno z moich marzeń zostało spełnione. Wygrywałem wszystko w tym sezonie i tym razem znowu się udało. Jestem szczęśliwy - powiedział Polak. Fajdek, urodzony 4 czerwca 1989 roku w Świebodzicach, a wychowany w Żarowie w powiecie świdnickim, przyjechał do Pekinu ze swą pierwszą trenerką Jolantą Kumor. Zastąpiła ona Czesława Cybulskiego, przebywającego na leczeniu w Poznaniu. Rewelacją konkursu był 26-letni Nowicki. Dotychczas jego największym sukcesem na międzynarodowej arenie było piąte miejsce na Uniwersjadzie w Kazaniu dwa lata temu (75,32 m). Wyniki konkursu finałowego w rzucie młotem mężczyzn: Paweł Fajdek ze złotem! Pogratuluj naszemu mistrzowi tutaj! Sprawdź, kiedy mamy szanse na kolejne medale