Brązowa medalistka była zmęczona, ale też szczęśliwa i już szykuje się do kolejnych startów. - Bardzo się cieszę, że tutaj jestem i wiem, że gdzieś tam są moi rodzice, czekają na mnie - powiedziała dziennikarzom tuż po wylądowaniu. Pytana o swój wczorajszy sukces odparła: - Do mnie to jeszcze nie dociera, na pewno już w przyszłym tygodniu dotrze do mnie. - Trenować będę cały czas tak samo, może nawet mocniej - zapowiedziała Kopron. - 15 sierpnia startuję na Memoriale Kamili Skolimowskiej, już 16 sierpnia lecę na Uniwersjadę (do Tajwanu). Także jeszcze jest sezon - dodała. Kolejny złoty medal w swojej karierze w tym samym konkursie rzutu młotem wywalczyła Anita Włodarczyk. Rekordzistka świata i mistrzyni olimpijska przyleci do Warszawy jutro.