Mistrz Polski, zawodnik klubu sportowego Podlasie Białystok przyznał, że pobiegł nieco asekuracyjnie. - Czułem, iż nie muszę iść na maksa. Bieg był rwany, trzy razy walnąłem w płotek, ale wieczorem będzie chyba lepiej. Muszę się porządnie skoncentrować - podkreślił. Półfinał biegu na 110 m przez płotki w niedzielę o godz. 21.10 czasu polskiego.