Pliś (Maraton Świnoujście) uzyskała w swej serii czas 4.05,89 i była dziewiąta, 19-letnia Ennaoui (LKS Lubusz Słubice) - 4.06,94 - ósma i Cichocka (SKLA Sopot) - 4.11,08 - szósta. - Jestem świetnie dysponowana. Nogi mam lekkie, bardzo dobrze mi się biegło, pogoda nie przeszkadzała. Było nawet lepiej niż w mistrzostwach Polski w Krakowie. Moim marzeniem jest finał. Zobaczymy, czy się uda - powiedziała Cichocka. Podopieczna Tomasza Lewandowskiego w Pekinie wystąpi na dwóch dystansach. Zgłoszona jest także do biegu na 800 m. - I na pewno nie odpuszczę. Kocham ten dystans i zależy mi bardzo, by i tam uzyskać dobry czas. Może uda się w końcu poprawić rekord życiowy? - dodała. Zadowolona z eliminacji była Ennaoui. - Może tego nie było widać, ale cały czas kontrolowałam sytuację. Wiedziałam, że bieg jest na tyle szybki, że powinnam się dostać do kolejnej rundy z czasem - poinformowała. Sofia Ennaoui dla TVP Sport: Takiej pewności po swoim występie nie miała Pliś. - Ale to było szybkie bieganie i zdziwiłabym się, gdyby ten wynik nie dał mi półfinału - oceniła. Najlepszy czas w eliminacjach osiągnęła Etiopka Genzebe Dibaba - 4.02,59. W lipcu podczas mityngu Diamentowej Ligi w Monako rezultatem 3.50,07 ustanowiła rekord świata, a Ennaoui - życiowy 4.04,26. Zobacz rozmowę z Angeliką Cichocką (TVP Sport):