Pod Tatry przyjechało pięciu z sześciu zawodników powołanych do reprezentacji Polski: mistrz kraju Marcin Marciniszyn, Piotr Klimczak, Daniel Dąbrowski(wszyscy WKS Śląsk Wrocław), Jan Ciepiela (AZS AWF Kraków) i Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław). "Nie było z nami Kacpra Kozłowskiego (AZS UWM Olsztyn), który ćwiczył w Spale" - wyjaśnił drugi trener kadry Andrzej Śrutowski. Jak powiedział, pobyt pod Tatrami był ostatnim szlifem formy przed mistrzostwami Europy (27 lipca - 1 sierpnia). "Były pewne elementy szybkościowe, ale więcej pracy mieli fizjoterapeuta Piotr Borusiewicz i psycholog Krzysztof Kałużny. Najważniejsze zadanie na tym etapie to upewnienie zawodników, że mogą biegać na wysokim poziomie i osiągać dobre wyniki" - podkreślił szkoleniowiec. Nadmienił, że po ostanich startach i sprawdzianach widoczna jest zwyżka formy. "Istotne jest też, że ominęły nas kontuzje. Trójka: Marciniszyn, Kozłowski i Klimczak we wtorek rozpocznie eliminacyjne biegi indywidualne, a w sztafetach powalczymy w sobotę" - dodał Śrutowski.