Polki pobiegły w pierwszym biegu eliminacyjnym, w którym przyszło im rywalizować z mocnymi Wielką Brytanią oraz Holandią. Między tymi reprezentacjami rozstrzygnęła się kwestia pierwszego miejsca. Z najlepszym czasem tego sezonu (42,19 sek) bieg wygrały Brytyjki, wyprzedzając drużynę z Niderlandów o 0,43 sek. Biegnąca na pierwszej zmianie Kamila Ciba straciła nieco do najgroźniejszych rywalek. Lepiej mogła też wyglądać przekazanie pałeczki pomiędzy 23-letnią lekkoatletką a pokonującą bieżnię jako drugą Anną Kiełbasińską. Gdy pałeczkę otrzymała Ewa Swoboda, Polki znajdowały się na piątej pozycji. Nasza najlepsza sprinterka potrafiła wyprzedzić Hiszpankę, jednak nie zdołała dognić biegnącej przed nią Francuzki. Trójkolorowe dzięki trzeciemu miejscu także awansowały bezpośrednio do finału. Na nasze szczęście drugi bieg w walce o finał nie był taki szybki. Z dużą swobodą do najlepszej ósemki Europy awansowały Niemki oraz Szwajcarki. Pozostałe drużyny, w tym trzecie Włoszki, miały już znacznie gorsze rezultaty niż Polki, dla których był to najlepszy bieg w sezonie. Ostatecznie Polki uzyskały szósty rezultat eliminacji.