Dwa lata temu w Barcelonie sięgnęła po brąz. Tym razem również wymieniana jest w gronie faworytek, tym bardziej, że w eliminacjach odpadła jej wielka rywalka, rekordzistka świata Niemka Betty Heidler.- Jestem w ciężkim treningu, a ten start traktuję jako przerywnik. Oczywiście chciałabym stanąć na podium, ale tego chcą wszyscy - powiedziała zawodniczka warszawskiej Skry.Oprócz niej w finałach powalczą skoczek w dal Tomasz Jaszczuk (MKS Pogoń Siedlce), dyskobolka Joanna Wiśniewska (LKS Polkowice) i na 1500 m Bartosz Nowicki (WKS Śląsk Wrocław). Emocji nie zabraknie również w biegach rozstawnych. Do finału dostały się trzy polskie sztafety: kobiet 4x100 i 4x400 m oraz mężczyzn 4x400 m.W półfinale 110 m przez płotki wystartuje Artur Noga (Warszawianka). Dwie i pół godziny później jest finał. Podopieczny Andrzeja Radiuka ma nadzieję w nim pobiec.- Nie przyjechałem tutaj, by odpaść w eliminacjach, mam większe cele. Jednak z podobnym zamiarem przybyło kilku innych zawodników, dlatego o medalu będą decydować detale - ocenił.Z Helsinek Marta Pietrewicz