Poprzedni rekord Polski także należał do Święty-Ersetic, także został ustanowiony w Toruniu, tyle tylko, że w 2020 roku. Teraz doświadczona sprinterka pobiegła o trzy setne sekundy szybciej. - Jestem w formie życia. Mówiłam, że przy dobrym biegu jestem w stanie pobiec bardzo szybko i udowodniłam to. To są moje mistrzostwa, jestem u siebie i chce to wykorzystać - powiedziała specjalistka od biegu na dystansie 400 metrów. Największa rywalka Polki Największą rywalką Justyny Święty-Ersetic miała być Lieke Klaver, ale Polka była od niej znacznie szybsza. - Nie wiem, w jakiej ona jest formie, ale wiem w jakiej ja jestem dyspozycji. Miałam moment zawahania, ale zbliżał się wiraż i postanowiłam to zrobić - zdradziła przebieg biegu ze swojej perspektywy zwyciężczyni półfinału. - Jutro będę walczyła o jak najlepszą pozycję i rezultat, może uda się coś jeszcze z tego rekordu urwać - zapowiedziała kolejną próbę bicia własnego rekordu Justyna Święty-Ersetic.