Wyniki plebiscytu European Athletics ogłoszono w sobotę wieczorem w Tallinnie. Z Polaków nominowani do nagrody dla najlepszych atletów byli młociarz, czterokrotny mistrz świata Paweł Fajdek oraz w kategorii wschodzących gwiazd Ewa Swoboda, młodzieżowa mistrzyni Europy w biegu na 100 m. Łasickiene to trzykrotna mistrzyni globu (2015, 2017 i 2019), która w Katarze wygrała po pięknej walce i konkursie stojącym na wysokim poziomie - uzyskała 2,04. Warholm obronił w Dausze tytuł wywalczony dwa lata temu w Londynie. Wygrał wynikiem 47,42, choć marzył o pobiciu rekordu świata należącego od 1992 roku do Amerykanina Kevina Younga (46,78). W kategorii wschodzących gwiazd zwyciężyli 21-letni Niemiec Niklas Kaul złoty medalista z Kataru w dziesięcioboju, najmłodszy triumfator w historii tej dyscypliny oraz Ukrainka skacząca wzwyż Jarosława Mahuczich. 18-latka zdobyła w Dausze srebro uzyskując, tak jak triumfatorka 2,04, ale miała większą liczbę prób. Rezultat, który osiągnęła, to rekord świata juniorek. Głosy oddali kibice, dziennikarze, członkowie European Athletics oraz panel ekspertów. W zeszłym sezonie nagrody odebrali francuski wieloboista Kevin Mayer i brytyjska sprinterka Dina Asher-Smith. Wschodzącymi gwiazdami uznano norweskiego średniodystansowca Jakoba Ingebrigtsena, szwedzkiego tyczkarza Armanda Duplantisa i białoruską płotkarę Elwirę Herman.