- Spróbuję zmienić obywatelstwo sportowe, aby móc występować dla Polski. Zwykle taka zmiana wiąże się z trzyletnim okresem bez startów w zawodach, ale poprosimy o skrócenie tego czasu, bo moja sytuacja nie jest jednoznaczna. Nie planowałam takiej zmiany, ale sytuacja mnie do tego zmusiła - powiedziała lekkoatletyka w rozmowie z telewizją RBC.Dodała jednak, że to Białoruś zawsze będzie jej ojczyzną i będzie chciała tam wrócić, jeśli tylko taka możliwość zaistnieje. Jednak to, co stało się podczas igrzysk w Tokio i sytuacja, w której musiała ratować się ucieczką do Polski sprawiło, że nie wyobraża sobie dalszego reprezentowania tego kraju. Stąd chęć startów w barwach Polski.W tym tygodniu ma dojść do jej spotkania z polskimi władzami w celu ustalenia, jak ma wyglądać jej przyszłość. Później mają rozpocząć się starania o możliwość jej startu dla naszego kraju. Jak na razie jednak Cimanouska przebywa pod ochroną, która towarzyszy zarówno biegaczce, jak i jej mężowi.KK