W sierpniu tego roku Robert Korzeniowski zajął pierwsze miejsce w chodzie na dystansie 50 km podczas światowego lekkoatletycznego czempionatu rozgrywanego w stolicy Francji. W związku z tym, że jest członkiem Grupy Lekkoatletycznej Elite Cafe (zgodnie z umową) sponsor wypłacił mu premię w wysokości 50 000 zł. To jednak nie wszystko. Firma Elite Cafe postanowiła dodatkowo nagrodzić mistrzowski styl i rekordowy czas Roberta, wręczając mu dodatkową nagrodę w tej samej wysokości. Mistrz postanowił podzielić się połową pieniędzy otrzymanych od Elite Cafe celem wsparcia działań o charakterze charytatywnym. Wybór padł na dwie instytucje związane z miastami, w których Robert spędził swoje dzieciństwo, czyli Lubaczowem i Jarosławiem - Dom Dziecka nr 1 w Jarosławiu i Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Lubaczowie. Potrzebne dzieciom i osobom chorym środki pieniężne już znalazły się na kontach obu instytucji. Miasto Jarosław postanowiło także przyznać chodziarzowi wszech czasów tytuł Honorowego Obywatela Jarosławia. Uroczystość nastąpi 4 grudnia. Robert spędził w Jarosławiu 12 pierwszych lat swojego życia. Zawsze mówi z nostalgią o tym mieście. - Jarosław na zawsze pozostanie dla mnie pięknym wspomnieniem mojego dzieciństwa i przede wszystkim miejscem, gdzie w wieku 11 miesięcy nauczyłem się chodzić - powiedział Korzeniowski. - A chodziłem tam i do żłobka na Kasprowicza, i do przedszkola na Słowackiego, i do szkoły na 3 Maja. Sam nie wiem czy od nazw tych ulic nie wzięły się moje późniejsze polonistyczno - historyczne zainteresowania.