Już 8 lutego w Toruniu odbędzie się kolejna edycja mityngu Orlen Copernicus Cup, w którym tradycyjnie wystartują największe gwiazdy polskiej i światowej lekkiej atletyki. Polscy kibice będą mogli wspierać m.in. Ewę Swobodę, Pię Skrzyszowską, Damiana Czykiera, Patryka Dobka, czy Piotra Liska w rywalizacji z zagranicznymi medalistami największych światowych imprez. Orlen Copernicus Cup bez wielkiej gwiazdy Jedną z gwiazd miała być Natalia Kaczmarek, której pojedynek na 400 metrów z Lieke Klaver zapowiadano jako jedną z największych atrakcji całej imprezy. Niestety nasza mistrzyni olimpijska w sztafecie mieszanej z Tokio ostatecznie nie wystartuje w Toruniu. Wszystko z powodu urazu, którego nabawiła się nasza zawodniczka. Przed nią halowe mistrzostwa Europy, które już 2 marca rozpoczynają się w Stambule i nie ma mowy, żeby ryzykowała start z kontuzją przed tak ważną imprezą. Czytaj także: Sensacja w składzie "Aniołków"? Rekord życiowy Natalii Kaczmarek Nieobecności naszej gwiazdy na mityngu Orlen Copernicus Cup szkoda tym bardziej, że Natalia Kaczmarek już jest w bardzo dobrej formie. Podczas sobotnich halowych zawodów lekkoatletycznych w Toruniu wygrała bieg na 200 m, ustanawiając nowy rekord życiowy - 23,30. To siódmy wynik wśród Polek na tym dystansie w historii. Kaczmarek poprawiła poprzedni swój najlepszy wynik aż o 0,59. To siódmy rezultat w polskich tabelach historycznych na tym dystansie w hali. Najlepszy należy do Ewy Kasprzyk, która w 1988 roku pobiegła w 22,69. Trzeci wynik należy natomiast do Anny Kiełbasińskiej, która w tym roku osiągnęła 23,02. W tegorocznych tabelach rezultaty Polek w Europie są na drugim i trzecim miejscu, Szybciej biegała tylko Rhasidat Adeleke z Irlandii, która uzyskała 22,52.