W stolicy Chin Błońska miała wystąpić jeszcze w konkursie skoku w dal, nie została jednak dopuszczona do startu po tym, jak analiza próbek pobranych 17 sierpnia wykazała w jej organizmie obecność sterydu anabolicznego - methyltestosteronu. Była to druga wpadka dopingowa 30-letniej Ukrainki, która skutkuje dożywotnią dyskwalifikacją. Taka sama kara objęła jej męża i zarazem trenera - Serhija Błońskiego.