Jeden z przepisów zakłada milion szylingów (ok. 10 tys. dolarów) grzywny lub trzy lata pozbawienia wolności za posiadanie, magazynowanie lub rozpowszechnianie zakazanych środków. W dodatku taka osoba lub przedsiębiorstwo nie będą mogły wykonywać zawodu przez rok. Z kolei podmiot, który nie odpowie na wezwanie agencji antydopingowej, sprzeciwi się jej lub poda nieprawidłowe informacje, będzie musiał zapłacić trzy miliony szylingów i może trafić do więzienia na trzy lata. Jego licencja może zostać dożywotnio unieważniona. Za stosowanie niedozwolonych substancji odpowiedzą także osoby uprawiające sport rekreacyjnie. Każdy przyłapany na posiadaniu lub przyjmowaniu ich na siłowni czy w prywatnym klubie fitness będzie musiał zapłacić 100 tysięcy szylingów, grozi mu także rok pozbawienia wolności. Ustawa przewiduje również kary za transport zabronionych substancji na terenie kraju lub poza jego granicami, a także ich magazynowanie. Do odpowiedzialności zostaną pociągnięci lekarze, którzy w jakikolwiek sposób namawiają do nielegalnego korzystania z takich środków. Za złamanie przepisów antydopingowych sportowcy i trenerzy zostaną zdyskwalifikowani na przynajmniej cztery lata. Kara ma obowiązywać globalnie.